
Kolejny wieczór, usypianie synka. To taki teraz czas, kiedy szeptam do Pana i śpiewam dla Niego. Zdarza się inaczej (Pan mi niedawno to pokazał, podzielę się tym z Wami w osobnym wpisie) ale często właśnie śpiewam i modlę się 🙂
Dzisiaj wieczorem w ciszy skupiałam się na modlitwie. Usłyszałam sygnał dzwonka. Taki jak przy połączeniu do kogoś. Wybierasz numer, słyszysz sygnał zanim ktoś odbierze. To nie był jeden sygnał, powtórzył się kilka razy. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć bo dźwięk nie był w moich myślach. Kiedy tak słuchałam przyszła myśl: ZADZWOŃ DO BOGA.
Sygnał był przerywany, ale nie były to dźwięki zajetości. To jak z Bogiem – On nigdy nie jest zbyt zajęty by poświęcić nam czas. Niesamowite! Kiedy tak teraz o tym myślę… Wybierając numer telefonu i dzwoniąc do kogoś, chcemy usłyszeć Jego głos i co u Niego, pytamy jak się czuje… Chcemy się dowiedzieć, czasem coś opowiedzieć… A czasem zapytać o coś konkretnego, umówić się, zaproponować spotkanie, poradzić…
ZADZWOŃ DO BOGA 💚 On przecież Jest Najważniejszy ❤️
Zastanawiam się też… Może to ja mam… Odebrać telefon i posłuchać? Czasem tak robię ale może teraz mniej..?
Kiedy ostatnio rozmawiałaś/eś z Panem na „Łączu”? ❤️ 😊
Bardzo lubię czytać Justynko Twoje wpisy na blogu, wtedy zatrzymuje się i zaczynam czuć, a mniej myśleć ❤️ Dziękuje 🙏
PolubieniePolubienie
♥️💚💙
PolubieniePolubienie